Dwóch członków ekipy Scooter opuszcza muzyczny pokład. H.P. Baxxter chwilowo tworzy projekt solowy. Na jak długo?
Nic nie zapowiadało, że muzyczne trio Scooter na czele którego od samego początku stoi H.P. Baxxter straci w niemal jednym momencie dwóch członków. Kilka miesięcy temu klawiszowiec Sebastian Schilde ogłosił swoje odejście a kilka dni sam H.P. poinformował swoich fanów, że odchodzi także Michael Simon, który był związany z ekipą od prawie 25 lat, choć w samym zespole występował od 2006 roku.
To czego dokonał Scooter na przestrzeni lat jest bezcenne. Wkład w muzykę elektroniczną jest tak duży, że głos H.P. oraz charakterystyczne szybkie brzmienie zna dziś każdy. Bez względu na codzienne wyboru muzyczne każdy wie czym jest „Hyper Hyper” i „skibadee skibadanger”. Doskonale było to widać na zeszłorocznej trasie w Polsce, gdzie wrocławska Hala Stulecia oraz warszawski Torwar płonęły. Trudno doświadczyć tak dużej energii w jednym miejscu.
Niewielu jest dziś artystów, którzy są w stanie regularnie dostarczać produkcje mogące pochwalić się milionowymi odsłonami w serwisach YouTube i Spotify. Maria, Weekend, The Logical Song czy How Much is The Fish? Te numery odcisnęły swoje piętno na scenie muzycznej.
Przez wszystkie lata działalności grupy Scooter mogliśmy na scenie widywać wielu znanych DJów i producentów, którzy tworzyli band wspólnie. Do kart historii przeszły występy Rick J. Jordana, Jay Froga i Axel Coona. Odchodzący dziś po latach Michael Simon również zostanie wpisany na ścianę chwały. Należy mu się!