W poniedziałek 22 września 2025 świat muzyki house otrzymał smutną wiadomość. Zmarł Ron Carroll, wokalista, autor tekstów i DJ, który przez dekady był jedną z najbardziej charakterystycznych postaci sceny house. Miał 57 lat. O śmierci poinformował kolega z Chicago, DJ Deonte Pennington.
Ron Carroll urodził się w 1968 roku w Chicago. Jego muzyczna droga zaczęła się we wspólnocie kościelnej, gdzie śpiewał w chórze. To doświadczenie ukształtowało jego późniejszy styl wokalny, pełen emocji i wpływów soulowych.
Karierę komercyjną rozpoczął w 1993 roku, wydając debiutancki singiel „My Prayer”. Już rok później współpracował z Louie Vegą, pisząc tekst do utworu Barbara Tucker „I Get Lifted”. Był to początek jego rosnącej obecności na scenie house.
Wokal Carolla był czymś więcej niż tylko głosem. Był instrumentem emocjonalnej ekspresji. Jego charakterystyczny styl, często porównywany do kaznodziei, przyniósł mu przydomek „The Minister of Sound”.
Na przestrzeni lat współpracował z wieloma artystami i brał udział w powstaniu utworów, które stały się klasykami:
Superfunk — „Lucky Star”
Hardsoul — „Back Together”
Bob Sinclar i Axwell — „What A Wonderful World”
