Jeśli myśleliście, że pandemia COVID-19 zmieniła nasze życie na chwilę, to niestety nie macie racji. Skutki będą odczuwalne jeszcze przez długi czas. Wszyscy pamiętamy, jak nagle zatrzymał się świat, a wraz z nim cała branża rozrywkowa. Kluby zostały zamknięte, festiwale odwołane, a DJ-e, którzy żyli z grania na żywo, zostali zmuszeni do poszukiwania nowych dróg. Co się tak na prawdę stało i co możemy z tym zrobić.
Pandemia była szokiem dla całego systemu.
COVID-19 uderzył nagle i bezlitośnie. Kluby, bary, festiwale, wszystko, co było naszym chlebem powszednim, zamknęło swoje drzwi. Wielu DJ-ów zostało bez pracy, a dochody z setów na żywo, po prostu zniknęły. Dla wielu to był moment przerażenia i niepewności, jednak wielu DJ-ów okazało się kreatywnych i znalazło sposób, żeby sobie poradzić.
Przejście na online, czyli nowa era DJ-Ingu.
W momencie, gdy tradycyjne występy na żywo stały się niemożliwe, DJ-e zwrócili się ku technologii. Livestreaming stał się nowym standardem. Platformy takie jak Twitch, Facebook, YouTube i Instagram Live zyskały na popularności, a DJ-e zaczęli streamować swoje sety prosto z domowych “studiów”. To była rewolucja. Nagle mogliśmy dotrzeć do globalnej publiczności bez wychodzenia z domu.
Pojawiły się rozwiązania.
Jednym z nich była inwestycja w sprzęt do streamingu.
Dobrej jakości kamera, mikrofon i interfejs audio umożliwiały profesjonalną transmisję, która znacząco podniosła jakość.
Przejście na online to nie tylko zmiana formy, ale także możliwości zarobkowe. Wiele platform wprowadziło funkcje wsparcia finansowego dla twórców, co pomogło DJ-om przetrwać najgorsze chwile.
Długoterminowe skutki.
Pandemia nauczyła nas, że musimy być elastyczni i gotowi na zmiany. Nawet gdy kluby i festiwale wracają do życia, wielu DJ-ów będzie kontynuować działalność online.
W przyszłości, połączenie występów na żywo z obecnością online może przynieść najlepsze efekty. Streamujcie swoje sety na żywo z klubów, twórzcie treści zza kulis, angażujcie swoją społeczność zarówno w rzeczywistości, jak i w sieci. To hybrydowe podejście może zwiększyć Twoją widownię i dochody w kryzysie.
Podsumujmy:
Pandemia była ogromnym wyzwaniem, ale również okazją do innowacji i rozwoju. DJ-e nauczyli się adaptować i przetrwać nawet najtrudniejsze chwile. Teraz, z nowymi umiejętnościami, doświadczeniem i narzędziami, mogą spojrzeć w przyszłość z nadzieją.
Niestety ekonomiści przewidują nadejście kolejnego kryzysu.
W takich czasach najlepiej byċ tak samo dobrym artystą DJ-em jak i przedsiębiorcą. Pamiętajcie jednak, że działlnośċ na własną rękę jest dobra, kiedy “wszystko się kręci”. Jednak kiedy zbliża się kryzys , dobrze mieć wsparcie prawne, biznesowe, informacyjne i opiekę ze strony przedstawicieli związków, organizacji i firm, od których zalezy działalność DJ-ska.
SDJL taką opieką otacza swoich członków.
Chcesz do nas przystąpić, czuć się bezpieczniej?
napisz – kontakt@sdjl.pl