Muzyka elektroniczna zaskakuje nie od dziś. Co roku słyszymy nowe trendy na zupełnie inne brzmienie. Wracamy do lat 70-tych, 80-tych albo 90-tych. Odświeżamy to co było dobre kiedyś, ale jak często da się usłyszeć zupełnie nowe produkcje, które brzmią tak, jakby przeleżały 20 lat w szufladzie?
Idealnym przykładem będzie najnowsza współpraca Calvina Harrisa i Ellie Goulding w singlu Miracle. Kawałek od prawie 2 tygodni śmiga w wielu komercyjnych stacjach radiowych, co cieszy jeszcze bardziej. Całość mocno nawiązuje do początków roku 2000, kiedy muzyka brzmiała “nieco” inaczej niż dziś.
Kim inspirował się Calvin Harris wydając numer brzmiący jak dawniej? Dajcie znać w komentarzach i opiszcie swoje skojarzenia. Od nas leci najwyższa nota. O takie RETRO walczyliśmy