Dzisiaj w nowościach utwór z naszego podwórka. „Fake Love” Dody. Nagranie debiutujące z początkiem marca, niech zapoczątkuje u nas dyskusję w czym polska twórczość jest lepsza lub gorsza od zagranicznej. Dlaczego gramy częściej to co przynoszą nam zagraniczni autorzy i wytwórnie? Czy działa automatyzm „lepsze to co z zachodu”, czy może nasze rodzime produkcje są po prostu słabsze?
Nowy singiel Dody nie wydaje się słabszy, techniczne wręcz dorównuje produkcjom zachodnim. Wokalnie i muzycznie nie odstaje. Czekamy więc czy stacje radiowe i „mainstream” zauważą tę produkcję? A może któryś z polskich remikserów zechce wziąć ten utwór na warsztat?
Dużo w rękach wydawcy, Universal Music. Przydałyby się wersje extender i remixy klubowe.